img

Jak uczynić pracę nad tłumaczeniami jeszcze bardziej efektywną?

Tłumaczenie dokumentów nie należy do zadań prostych, z miesiąca na miesiąc pojawiają się jednak coraz to nowe rozwiązania, które przyspieszają ten proces. Informacja ta jest ważna zwłaszcza dla biur tłumaczeń, trudno dziś bowiem liczyć na duże zainteresowanie swoich klientów, jeśli nie jest się w stanie zaproponować im przekładów stojących na bardzo wysokim poziomie.

Nowe rozwiązania świadczą również o tym, że w branży tłumaczeniowej wiele jeszcze można poprawić. Niektóre rozwiązania sprawdzają się lepiej, inne zaś gorzej, obecnie zaś szczególnie duże zainteresowanie zdobywa sobie system zarządzania tłumaczeniami i nie sposób nie zgodzić się z tym, że popularność, jaką się cieszy, nie jest dziełem przypadku.

Podmioty, które go nie używają, zazwyczaj nadal posługują się e-mailami i nie mają nawet świadomości tego, jak wiele czasu tracą z tego powodu. Komunikacja mailowa spowalnia działania, często robi to przy tym wbrew nam. Nie możemy przecież wykluczyć ryzyka pojawienia się opóźnień związanych czy to z dostarczaniem plików, czy to z raportowaniem. Już choćby dlatego warto poddać analizie proces współpracy z klientem, a następnie zastanowić się nad tym, które aspekty z nim związane powinny zostać naprawione.

Ogranicz możliwość popełnienia błędu przez człowieka

W pierwszej kolejności warto ograniczyć ryzyko wystąpienia tych błędów, do powstania których przyczyniają się ludzie. Pomaga w tym zrozumienie, z jakich etapów składa się praca nad tłumaczeniami. Najpierw następuje zatem segmentacja plików i ich wstępne tłumaczenie, potem tłumaczenie właściwe, rekonstrukcja pliku oraz dostarczenie go do klienta.

Proces tłumaczenia

Proces ten może przebiegać ręcznie, znacznie bardziej korzystna i opłacalna wydaje się jednak jego automatyzacja. Niestety, to właśnie sam tłumacz najczęściej jest jego najsłabszym ogniwem, a automatyzacja pozwala na jego skuteczne usunięcie.

Zarządzanie tłumaczeniami zapobiega także innym problemom

Tu właśnie przydaje się system zarządzania tłumaczeniami, jeśli bowiem nie decydujemy się na korzystanie z niego, przechodzenie do kolejnych kroków może się odbywać jedynie manualnie. Już po formatowaniu pliku możliwe jest przesłanie go do klienta, jednak i na tym etapie należy liczyć się z problemami. Bywa, że klient nie odbiera e-maili tak często, jak moglibyśmy tego oczekiwać. Zdarza się i tak, że wiadomość od nas trafia do folderu z niechcianymi wiadomościami nawet pomimo tego, że nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. Inaczej sytuacja przedstawia się wówczas, gdy do wysłania tego samego pliku wykorzystywany jest zautomatyzowany system. Gdy już ukończymy tłumaczenie aplikacja sama informuje klienta, że może się z nim zapoznać, my zaś możemy zabrać się za kolejny przekład.

Justyna Kalinowska

Redakcja vincecarter.pl

Zobacz również