img

Otrzymywanie powiadomień o działalności w zakresie tłumaczeń zewnętrznych

Musisz rzucić szeroką sieć podczas marketingu swojej działalności tłumaczeniowej. Samo stworzenie pięknej, profesjonalnej strony internetowej to za mało! Zbudowanie strony internetowej nie oznacza, że potencjalni klienci automatycznie Cię znajdą i praca zacznie płynąć. Więc jak powinieneś sprzedawać swoją stronę internetową? Czy powinieneś być na stronach internetowych takich jak UpWork, Craigslist, czy Yelp? Spójrzmy na plusy i minusy tych opcji.

Gdzie potencjalni klienci szukają tłumaczy?

Jako tłumacze ważne jest, aby pamiętać, że większość ludzi nie wie absolutnie nic o tłumaczeniu i oczywiście nie jest to ich wina. Co więc zrobiłby potencjalny klient i gdzie by poszedł, gdyby chciał zatrudnić tłumacza? Cóż, prawdopodobnie będą szukać w tych samych miejscach, w których chcieliby zatrudnić innego rodzaju usługodawców. To może nie być zbyt atrakcyjne myślenie, że Twój klient znalazł zarówno swojego ogrodnika i jego tłumacza na Yelp, ale faktem jest, że wielu tłumaczy nie reklamują się na Yelp, a jeśli Twój klient szuka na Yelp to jest każda możliwość, że będziesz tłumaczem, który znajdą - lub przynajmniej, będziesz jednym z tłumaczy, którzy znajdą. Tak więc, nie ma znaczenia, jak my osobiście czujemy się w tego typu strategii marketingowej, liczy się tylko to: "Gdzie nasi potencjalni klienci szukają tłumaczy?

Opinie klientów są ważne!

Kolejną zaletą reklamy na UpWork i Yelp jest to, że zarówno pozwalają, jak i zachęcają do wyrażania opinii przez klientów. Wiele osób poszukujących w Internecie produktów i usług poszukuje stron internetowych z opiniami klientów, aby móc określić myśli i pomysły innych osób na konkretne zakupy, których dokonali. Dobre recenzje online budzą zaufanie potencjalnych klientów. Obecnie większość z nas, szukając usługodawcy, niezależnie od tego, czy jest to lekarz czy tłumacz, szuka online opinii użytkowników, zanim rozważy skorzystanie z czyichś usług. I to prawda, że kiedy czytamy pozytywne recenzje, czujemy się zainspirowani do kontynuowania zakupu.

Jeśli chodzi o Twoją stronę internetową, to i tak dobrym pomysłem jest dodanie recenzji do Twojej strony tłumaczeniowej, ale wszyscy potencjalni klienci będą wiedzieć, że zostały one umieszczone przez Ciebie, ponieważ są to świetne recenzje od Twoich ulubionych klientów. Jednak recenzje online tworzą inną historię: służą one dostarczeniu czytelnikowi bardziej realistycznego obrazu oferowanego produktu lub usługi.

Te strony mają wielką siłę reklamową

Kolejną zaletą marketingu Twoich usług tłumaczeniowych na tych stronach jest to, że możesz wykorzystać ich siłę reklamową i bardzo wysokie pozycje w wyszukiwarkach. Z tego powodu uważamy również, że wszyscy niezależni tłumacze powinni mieć profil na LinkedIn. Stworzenie podstawowego konta nie kosztuje nic, a kiedy ktoś szuka tłumacza lub tłumacza w konkretnym mieście w Stanach Zjednoczonych, jest bardzo prawdopodobne, że strony te znajdą się na pierwszym miejscu przed każdą pojedynczą stroną tłumacza zewnętrznego.

Justyna Kalinowska

Redakcja vincecarter.pl

Zobacz również